Data dodania: 2022-05-30
Praktyczna lekcja transportu – wyprawa KN Inżynierii Drogowej i Kolejowej
Jako koło naukowe z tradycjami, mając w pamięci dawną akcję „Wagon”, postanowiliśmy odświeżyć i zmodyfikować pomysł podróży po Polsce. Wyprawa miała charakter nie tylko eksploracyjny, ale i edukacyjny, bo odwiedziliśmy ciekawe miejsca z punktu widzenia transportowców. Ale po kolei (nomen omen).
Po bardzo wczesnej pobudce i pięciogodzinnej podróży znaleźliśmy się we Wrocławiu, z którego szybko przemieściliśmy się do Legnicy. Tam zapoznaliśmy się z tajnikami bezpiecznego i bezawaryjnego 😊 funkcjonowania przewozów kolejowych realizowanych przez Koleje Dolnośląskie. Oprócz oglądania hal utrzymania taboru mogliśmy zająć miejsce za nastawnikiem legendarnego EN57 czy spróbować jazdy symulatorem elektrycznego zespołu trakcyjnego Impuls, który na co dzień służy szkoleniu przyszłych maszynistów. Z uśmiechami ruszyliśmy dalej w stronę legnickiego dworca kolejowego, przed którym stały dwie wyremontowane lokomotywy: parowóz Ty2 oraz elektrowóz ET21. Poznaliśmy historie ich renowacji od maszynistów PKP Cargo, którzy tego dokonali. Mogliśmy dopytać praktyków o codzienną pracę za nastawnikiem czy aspekty techniczne związane z eksploatacją lokomotyw.
Po szybkim przejeździe z powrotem do Wrocławia ruszyliśmy z kopyta do zabytkowej zajezdni tramwajowej nr 5 Popowice przy ul. Legnickiej. Z fascynacją patrzyliśmy na doskonale zachowane przedwojenne hale, jak również na stuletnie tramwaje przed, po, jak i w trakcie renowacji. Później obejrzeliśmy z bliska legendarne autobusy takie jak Ikarusy czy Jelcze, w tym „Ogórka” w wersji kabrio. Niestety, i stąd musieliśmy uciekać na dworzec, gdzie już czekał na nas pociąg.
Po ponad godzinnej awarii lokomotywy tuż za stolicą Dolnego Śląska szybko przesiedliśmy się do drugiego pociągu i ruszyliśmy dalej do Krakowa. Tam przez cały dzień mieliśmy do dyspozycji pachnącego nowością Solarisa Urbino 12, który zawiózł nas do zajezdni tramwajowej Podgórze. Tam poznaliśmy techniki obsługi składów przed wyjazdem na linię i po powrocie, a także informacje o przebiegu remontów składów wyeliminowanych z ruchu z różnych powodów. Kolejnym przystankiem była zajezdnia autobusowa Wola Duchacka, gdzie zobaczyliśmy obsługę techniczną autobusów elektrycznych i poznaliśmy plany na rozbudowę stanowisk do ładowania. Ostatnim punktem krakowskiego etapu wycieczki było odwiedzenie dyżurnych ruchu i przyjrzenie się z bliska ich pracy. Po zadaniu wielu pytań i usłyszeniu odpowiedzi na każde z nich pożegnaliśmy się, by odwiedzić Muzeum Inżynierii. Następnie ruszyliśmy eksplorować miasto z perspektywy transportu publicznego. Trwało to krócej, niż byśmy chcieli, ale nadeszła pora na łapanie nocnego pociągu do Olsztyna.
Stolica Warmii i Mazur pokazała nam najmniejszą i najmłodszą sieć tramwajową, która – pomimo swoich skromnych rozmiarów – stara się dorównywać standardom wyznaczanym przez największe w Polsce sieci tramwajowe. Długo dyskutowaliśmy o sposobie utrzymania torowiska czy taboru oraz obejrzeliśmy warsztaty autobusowe, gdzie każda naprawa jest prawdziwą ręczną robotą. Po pożegnaniu się ruszyliśmy na ostatni pociąg – w kierunku Gdańska. Po dotarciu, mimo popołudniowej pory, pożegnaliśmy się słowami „dobranoc” i rozeszliśmy się w kierunku swoich domów odespać bardzo intensywne trzy dni.
Wyjazd edukacyjny współfinansowano ze środków SSPG.
-
2024-11-22
INTERNATIONAL DAYS na PG